Artykuły

Wymiana międzynarodowa "Młodzież w działaniu"

Dolina KościeliskaWitam,

Mam na imię Iwona. W dniach 17-27 stycznia byłam uczestnikiem wymiany polsko – francuskiej w ramach programu „Świat bez barier”. Moje uczestnictwo w tym programie stało się dla mnie wspaniałym przeżyciem. Sam mój udział, muszę wspomnieć jest ogromnym przypadkiem, ponieważ pojechałam w zastępstwie za inną osobę, która musiał zrezygnować. Przyznaję się teraz, że obawy miałam spore, czy sobie poradzę, czy będę umiała zintegrować się z grupą, która tworzy „jedną rodzinę”. Moje obawy szybko zostały rozwiane, wszyscy uczestnicy przyjęli mnie bardzo serdecznie.

Pierwszy dzień upłynął nam na wzajemnym poznawaniu się grupy polskiej i francuskiej. Mile wspominam gest jednego z uczestników grupy francuskiej, który podczas naklejania serduszek ze swoim imieniem, na mapkę kraju z którego pochodzi, przykleił to serduszko na mapie Polski i powiedział, że jest serce jest teraz w Polsce. Moje wspomnienia sięgają dziś do naszego wspólnego spaceru na Krupówki, kiedy to opiekunowie i uczestnicy bardzo mi pomagali, co chwilę zmieniali się w prowadzeniu wózka. Zapomniałam powiedzieć że jestem osobą poruszającą się na wózku inwalidzkim. Nie było miejsca, ani sytuacji, gdzie nie byłabym razem z grupą. Wszystkie działania były dostosowane pod możliwości fizyczne i psychofizyczne grupy.

Ogromną frajdę i bogate doświadczenie przyniosły, myślę że nam wszystkim zajęcia warsztatowe w grupach. Wspólne rysowanie loga projektu w grupach mieszanych polsko – francuskich to okazja na poznanie siebie nawzajem, jak każdy z nas widzi i ocenia projekt. Rozmowy wykluczeniu były jak dla mnie możliwością do wypowiedzenia się jakie mnie osobiście wykluczenia dotknęły w życiu. Z zaciekawieniem przyjęte zostały również prezentacje przygotowane przeze mnie na temat sławnych Polaków oraz ciekawych miejsc z okolic naszej miejscowości.

Bardzo sympatycznie wspominam nasz wyjazd do Doliny Kościeliskiej. W jedną stronę koledzy wytrwale prowadzili mnie na wózku w coraz to gorszych warunkach, ponieważ zaczął padać dość obfity śnieg. W drodze powrotnej zmieniałam „środek transportu” na sanki. Wrażenia niesamowite. Kolejnym ciekawym, a nawet bardzo ciekawym punktem wyjazdy był kulig. Wyruszyliśmy dziewięcioma saniami w niezapomnianą przejażdżkę po lesie. Było ognisko, kiełbaski, gorąca herbata. W drodze powrotnej na każdych sankach jedna osoba trzymała pochodnię. Piękny widok.

Ostatni dzień wyjazdu zakończyliśmy wspólną dyskoteką i wzajemnymi podziękowaniami sobie nawzajem. Wyjazd wspominam bardzo miło. Zdobyłam bogate doświadczenie w kontakcie z innymi osobami niepełnosprawnymi. Było super!!!

Iwona Warzywoda

 

Program "Młodzież w działaniu"

Ten projekt jest realizowany przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej. Ta publikacja odzwierciedla jedynie stanowisko jej autora, a Komisja nie ponosi odpowiedzialności za sposób wykorzystania zawartych w niej informacji.